Kolejna część cyklu osobowego na naszej stronie. Dziś jest Wigilia w Fantastic Studio, więc trochę nietypowo i niekonwencjonalnie. Postanowiłem bowiem z racji na zbliżające się święta przedstawić wam „osoby“, które uszczęśliwiają ludzi na całym świecie w tym czasie. Oto 5 postaci, które dają prezenty w okresie świątecznym w różnych częściach świata :-)
Santa Claus, czy jak kto woli Święty Mikołaj
Źródło: http://comicsbookstories.blogspot.com/
Czyli najbardziej rozpoznawalna w dzisiejszych czasach wizytówka świąt. Powszechnie kojarzony jest jako postać starszego mężczyzny z okazałą brodą, workiem pełnym prezentów. Jednak nie zawsze tak było. Jego pierwowzorem jest Święty Mikołaj biskup Miry. Jest to postać legendarna. Bp. Mikołaj miał rozdać swój majątek dla potrzebujących, stąd zwyczaj dawania prezentów. Dniem w którym to Mikołaj rozdawał prezenty nie jest wigilia, a 6 grudnia., czyli data w której wspominamy tego świętego. Dopiero później wraz z rozwojem wizerunku Mikołaja w kulturze masowej utarło się, że przynosi on prezenty również w Wigilię. Zależnie od wersji, którą przyjmiemy Święty zamieszkuje Fińską Laponię lub Biegun Północny.
Jedna z legend, dotyczących Świętego, głosi że pewien ubogi człowiek nie mając pieniędzy postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Kiedy bp. Miry dowiedział się o tym wrzucił nocą trzy sakiewki przez komin. Te wpadły do butów córek, które suszyły się przy kominku. Stąd w miejscach, gdzie używa się kominków zwyczaj stawiania butów i wieszania skarpet przy kominku, celem znalezienia w nich prezentów następnego ranka. Tam gdzie nie używa się kominów święty Mikołaj po cichu w nocy zakrada się do domów i wsuwa prezenty pod poduszki śpiących dzieci. Z obrazów przedstawiających świętego w pełnym stroju biskupim z workiem i pękiem rózg w ręku wywodzi się zwyczaj, że grzeczne dzieci dostają od niego prezenty, a te nie grzeczne rózgę ku przestrodze.
Zaprzęg reniferów, obecny w kulturze masowej również pojawił się później(w roku 1823 i wiersza ). Wcześniej mówiono o tym, że Mikołaj przyjeżdża z południa. Na przykład w Holandii przypływał na statku z mórz południowych, a worek z prezentami nosił za nim czarnoskóry sługa zwany Zwarte Piet.
Obecny wizerunek Mikołaja rozpowszechnił koncern Coca- Cola dzięki reklamom napoju z 1930 i 1931r przygotowanej w pierwszym wypadku przez Freda Mizana a w drugim przez Haddona Sunbloma.
W większości krajów mówi się o nim jako właśnie o świętym Mikołaju, są też takie, które określają go mianem Ojca Świąt (ang, Father Christmas) lub bożonarodzeniowym dziadkiem (fr. Père Noel lub wł. Babbo Natale). Ma on również kilku odpowiedników, z których jednego przedstawię za chwilę :-) W Wielkopolsce Takim odpowiednikiem jest np. Gwiazdor. a na Górnym Śląsku Gwiazdka i to oni przynoszą prezenty w Wigilię – Mikołaj robi to 6 grudnia.
Ded Moroz (Дед Мороз,) czyli po naszemu Dziadek Mróz.
Źródło: https://02varvara.wordpress.com/
Jak mówiłem, jest to jeden z odpowiedników świętego Mikołaja. Pierwotnie był częściom wschodniosłowiańskiego folkloru. Jednak w okresie istnienia Związku Radzieckiego wpisał się na stałe w folklor Rosyjskiego Nowego Roku. Zgodnie z legendami zamieszkuje wraz ze swoją wnuczką Śnieżynką, która pomaga mu rozdawać prezenty w miejscowości Wielki Ustiug. Co roku w Rosji obchodzone są również urodziny Dziadka Mroza, które przypadają na 18 listopada.
Pierwotnie jednak nie była to wcale postać pozytywna. Dawne opowieści mówią bowiem o Dziadku Mrozie jako o złym czarnoksiężniku. Lubił on zamrażać ludzi i porywać ich dzieci do swojego dużego worka. W zamian za odzyskanie swoich pociech to rodzice musieli go obdarować prezentami.
Sytuacja zmieniła się pod naciskiem prawosławnych tradycji i pozytywny obraz Dziadka Mroza został ostatecznie ukształtowany w XIX w. Pod koniec tego stulecia Stał się on w Imperium Rosyjskim oficjalnym dostarczycielem Noworocznych prezentów dla dzieci. Po rewolucji październikowej na początku zdegradowano go, aby potem powrócił jako świecki odpowiednik dla zachodniego świętego Mikołaja. Dodatkowo próbowano rozszerzyć jego działanie na kraje zależne od ZSRR jednak to się nie udało.
Dzieciątko (El Nino Dios)
Źródło: http://cincominutos.com.mx/
Kolejna postać dająca prezenty w Wigilie to Dzieciątko. Utożsamiane z nowonarodzonym Jezusem lub z Aniołkiem (np. w Małopolsce). Wiąże się to z zastąpieniem chęcią zastąpienia Świętego Mikołaja przez Dzieciątko i odziedziczeniem przez te regiony tej tradycji. Przyczynkiem do takiego stanu rzeczy była różnica między kalendarzami juliańskim i gregoriańskim, kiedy to dzień wspomnienia Świętego wypadał w okolicach Bożego Narodzenia. Dzieciątko prezentowane jest jako ubrane na biało dziecko a worek z prezentami niósł jeden z mędrców (króli) ze wschodu. Spotykane jest to jednak nie tylko u nas na Górnym Śląsku ale również na świecie w krajach takich jak Kostaryka czy Kolumbia, czy Austria (tu Aniołek przynosi prezenty).
Trzej Królowie (Los Reyes Magos)
Źródło: http://laestrella.com.pa/
Po prezentach przynoszonych 6 grudnia i Wigilie należy się przyjrzeć tym przyniesionym w nowym roku. Zacznijmy od Hiszpanii. Dzieci w tym kraju bowiem nie dostają prezentów w Wigilie, a dopiero 6 stycznia. Wtedy też przynoszą je Trzej Królowie (hiszp.. Los Reyes Magos).
Chodzi tutaj o tych samych mędrców, którzy wg. Biblii, podożając za gwiazdą Betlejemską odnaleźli stajenkę i przynieśli prezenty dla nowonarodzonego Jezusa(stąd prezenty dla dzieci). W naszej (chrześcijańskiej) tradycji są uznani za świętych, których wspominamy w dniu 6 stycznia – stąd data rozdawania prezentów.
Co ciekawe ani Biblia, ani inne źródła nie wymieniają imion, liczby, ani „profesji” tych postaci. Biblia mówi o mędrcach ze wschodu, a w historii sztuki zdarzały się przedstawienia dwóch, trzech lub więcej „króli”.
Imiona Kacper Melchior i Baltazar są ukształtowane przez tradycję. Nota bene skróty pisane tradycyjnie na drzwiach można również pisać przez „C” czyli C+M+B, co można tłumaczyć jako Christus mansionum benedicat, czyli łacińskie Niech Chrystus Błogosławi temu domowi.
La Befana
Źródło: http://www.maranello.it/
To z kolei legendarna postać w tradycji włoskiej. Jest to złośliwa wróżka o wyglądzie wiedźmy.
Legenda głosi, że Trzej Królowie powiedzieli jej o narodzinach Jezusa. Jednak ta zgubiła się i nie zdążyła na jego powitanie. Odtąd co roku w nocy z 5 na 6 stycznia co lata ona na miotle wrzucając prezenty do domów zamieszkałych przez dzieci, na wypadek, gdyby był w nim Jezus.
Befana to staruszka z długim i zakrzywionym nosem. Jest ubrana w postrzępione i często brudne rzeczy. Na głowie ma szal lub chustkę. Jeśli dzieci chcą się przypodobać wiedźmie, która wlatuje przez komin powinny jej zostawić pomarańcze, mandarynkę lub kieliszek wina. Prezenty zostawia się w świątecznych skarpetach.
Dzieciom we Włoszech i włoskojęzycznej części Szwajcarii, które nie były grzeczne Befana zostawia w skarpecie węgiel, popiół, cebulę lub czosnek.
Podsumowanie
Tak oto prezentuje się dzisiejsza piątka postaci, które w ten szczególny czas chciałem przedstawić. Myślę, że kolejna część tego cyklu(w zupełności normalna) pojawi się już w Nowym Roku. Mam też nadzieję, że ten tekst dostarczył Wam kilku ciekawych informacji na temat świątecznych dawców prezentów :-) A może wy znacie jeszcze jakąś postać, która w tym czasie daje prezenty, a której jeszcze nie wymieniłem? Jeśli tak to podzielcie się wiedzą w komentarzach. Bardzo chętnie też dowiem się czegoś nowego. A póki co życzę wam udanego dnia i weekendu i słyszymy się w środę :-)