Już od kilku lat do polskich sklepów weszły dwie okazje do kupienia potrzebnych rzeczy. Mowa oczywiście o czarnym piątku (ang. Black Friday) i cyfrowym poniedziałku (ang. Cyber Monday). W tym artykule powiemy skąd się wzięły? Jak się do nich przygotować i na co zwrócić uwagę? Zapraszamy do lektury :)
Black Friday i Cyber Monday – co to jest i skąd się to wzięło.
Obie okazję do zakupów przywędrowały do nas zza wielkiej wody. Są to Amerykańskie święta zakupowe, które przywędrowały do Polski. W Ameryce jest to początek sezonu wyprzedaży przed świątecznych. Black Friday to historyczne określenie ostatniego piątku listopada, czyli piątku po ostatnim Święcie Dziękczynienia.
Szaleństwo zakupowe ma historyczne podłoże. Wynika bowiem, z organizowanych w święto dziękczynienia parad. Były i są one sponsorowane przez lokalne domy towarowe, które wykorzystują je jako bardzo dobre pole do reklamy.
Pierwszy raz termin czarny piątek został użyty przez policję w Filadelfii w latach 50, jednak powszechnie w handlu stosuje się go w Ameryce dopiero od lat 80. Często mówi się, że chodzi o chaos jaki panuje wtedy w domach towarowych. Wiele sklepów jest wtedy czynne w dodatkowych godzinach (czasami całą dobę). Przed sklepami ustawiają się gigantyczne kolejki, które mogą kupić produkty sklepów w bardzo okazyjnych cenach (czasami zniżki osiągają poziom 80%). Szaleństwo zakupów i różnicę między USA a innymi częściami świata obrazuje ten filmik :P
Podobny wydźwięk ma Cyber Poniedziałek, czyli pierwszy poniedziałek po święcie dziękczynienia, czyli po weekendzie z Czarnym Piątkiem. Jedyna różnica jest taka, że obniżane są wtedy ceny w sklepach internetowych.
Obie te tradycje przywędrowały do Polski. O czarnym piątku w Polsce możemy mówić od 2016r. Z roku na rok bierze w nim udział coraz więcej sklepów. W ten weekend sprzedaje się głównie elektronika (RTV i AGD) i ubrania. Różnicą jest natomiast to, że zarówno w piątek jak i w poniedziałek w Polsce są promocje również w sklepach Internetowych
Szaleństwo zakupów: Jak się przygotować?
Teraz trochę o tym jak przygotować się do świątecznych zakupów – nie tylko tych w Czarny Piątek :P
Lista zakupów to podstawa.
Może mało odkrywcze, ale zanim pójdziesz na zakupy to zrób listę tego co chcesz kupić (czego potrzebujesz). Możesz to zrobić na zwykłej kartce, jak również na aplikacji w telefonie np. przy pomocy aplikacji to-do. Przykłady takich aplikacji masz w tym tekście.
Robiąc listę zakupów po pierwsze będziesz wiedzieć po co idziesz do danego sklepu, co z jednej strony oszczędzi Ci szukania. Po drugie ograniczy to chęć kupienia czegoś tylko dlatego, że ma obniżoną cenę. Po trzecie ustalisz swój budżet, co wpłynie również na punkt drugi z kupowaniem rzeczy niepotrzebnych. W końcu robiąc listę będziesz miał pewność, że o niczym nie zapomnisz :)
Patrz na ceny !!!
To chyba najczęstszy błąd przy okazjach typu Black Friday. Nie dziwię się sam kilka razy wpadłem w sidła wyprzedaży. Najważniejsze jest tutaj porównanie wszystkich możliwości.
Z pomocą przychodzi nam tu masa stron umożliwiających porównanie cen konkretnych produktów, z najpopularniejszym Ceneo.pl na czele. Warto zapoznać się z ofertą zarówno sklepów stacjonarnych jak i internetowych (czasami w wypadku tych drugich ceny bywają niższe).
Jeśli już zdecydujemy się na zakupy w sklepie stacjonarnym to zwróćmy uwagę na to jakie ceny mamy na metce produktu i czy aby na pewno cena w przecenie jest niższa. Zdarza się bowiem tak, że sprzedawcy chcąc zarobić przy okazji wyprzedaży podnoszą ceny towaru zamiast je obniżyć i można się na to w ferworze walki łatwo naciąć :P
Kolejny kluczowy etap to wizyta przy kasie. Zdarzyć się może tak, że ceny produktu po nabiciu go na kasę będzie różna od tej z metki. Może to wynikać nie tyle ze złej woli sprzedawcy, co np. bałaganu w sklepie. W takim wypadku mamy prawo do żądania ceny z metki danego towaru (zgodnie z art. 543 Kodeksu Cywilnego). Mówi on, że rzeczy z ceną wystawione na widok publiczny uważa się za wiążącą ofertę sprzedaży.
W tym miejscu dorzucę jeszcze jedną małą poradę. Mając do wyboru produkt znanej firmy i podobny produkt od tzw. „firmy-krzak” wybrałbym (pomimo wyższej ceny) produkt od znanej marki. Daje to pewną rękojmię jakości i powoduje, że mimo tego że zapłacimy więcej, to w 8/10 przypadków będziemy korzystać z danego produktu dłużej zanim przyjdzie go nam wymienić na nowy.
Dla kupujących w sieci. Uwaga na przesyłki zagraniczne.
Coraz większą popularnością cieszą się wśród Polaków sklepy Internetowe. Nie chodzi tu tylko o sklepy Internetowe fizycznych sklepów takich jak Media Markt, Saturn, Carrefour etc., ale również o portale typu AliExpress, czy Amazon. Pamiętajmy w tym kontekście o kosztach wysyłki. Jeśli kupujemy produkt z USA lub Chin to jeśli jego cena przekracza 45 Euro to zgodnie z prawem musimy zapłacić VAT, a jeśli 150 Euro do wysyłki należy doliczyć cło. Może to oznaczać, że pozornie tańszy produkt kupimy drożej niż w Polsce.
Pamiętajmy o prawie do reklamacji i zwrotu towaru.
Pomimo Czarnego Piątku i wyprzedaży pamiętajmy, że mamy prawo złożyć reklamację na dany towar. Możemy reklamować każdy kupiony wtedy produkt. Standardowo w wypadku np. większości elektroniki mamy na to dwa lata. Jeśli ją złożymy to sprzedawca ma 14 dni na odpowiedź na naszą reklamację. Jeśli nie dotrzyma tego terminu to reklamację uznaje się za przyjętą.
Podobnie jest jeśli chodzi o zwrot towarów. Pamiętajmy jednak o dwóch rzeczach. W sklepie stacjonarnym to sprzedawca ustala reguły. Może się zdarzyć, że zwrotów nie przyjmuje, jak również że przyjmuje je w określoną ilość dni po zakupie (tutaj bywa naprawdę różnie ale zazwyczaj jest to od 7 do nawet 100 dni od daty zakupu). 100-dniowe prawo zwrotu oferuje np. sklep z odzieżą Zalando, ale również Zegarownia.pl.
W wypadku sklepów Internetowych mamy prawo w przeciągu 14 dni zwrócić zakupiony przez Internet przedmiot bez podania wyraźnej przyczyny. W wypadku zakupów Internetowych mamy też prawo sprawdzić przedmiot przed jego zwrotem, czyli np. przymierzyć sukienkę kupioną online.
Podsumowanie
Reasumując temat, przy każdej wyprzedaży należy przede wszystkim nie dać się zwariować. Zanim wpadniemy w szał zakupów zróbmy sobie listę tego co potrzebujemy. Porównujmy oferty i wybierajmy najkorzystniejsze. Nie bądźmy hura optymistami i sprawdzajmy ceny (szczególnie w sklepach stacjonarnych), również przy kasie. W końcu pamiętajmy o tym, że zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych mamy możliwość reklamowania i zwrócenia kupionego towaru. Do tego wybierajmy produkty znanych marek, bo stanowi to pewną gwarancję jakości. Jeśli będziemy się trzymać tych kilku prostych kroków to raczej nic złego nie stanie się nam, nie tylko przy czarno- piątkowych wyprzedażach. Przykładowe promocję w ramach Czarnego Piątku znajdziecie na przykład tutaj :)
To byłoby na tyle. Mam nadzieję, że ten krótki poradnik przyda się Wam, gdy będziecie robić swoje przedświąteczne zakupy. Życzymy miłego dnia :)