Dziś nasz adres email stał się niemal zamiennikiem tradycyjnej usługi pocztowej. To stwierdzenie można przyjąć za pewnik tym bardziej, że coraz więcej rzeczy załatwiamy drogą elektroniczną. Jednocześnie do rozwoju emaila rozwinął się jednak również tzw. marketing email a to doprowadziło do rzeczy zwanej SPAMEM. Powstaje zatem pytanie jak sobie radzić ze spamem i jak się przed nim chronić? O tym napiszę w dzisiejszym tekście.
Czym jest spam?
Niby oczywiste ale zaczynając od początku jako spam określa się w nomenklaturze taką wiadomość, która jest niepotrzebna lub niechciana. Co do zasady treść takiej wiadomości nie jest spersonalizowana. Drugi koronny warunek to fakt, że taka wiadomość została wysłana bez naszej zgody (zatem newslettery, na które się zapisaliśmy to nie SPAM). Trzeci warunek to stwierdzenie, że z treści wiadomości więcej pożytku ma jego nadawca niż jego odbiorca. Wedle definicji wszystkie te warunki muszą być spełnione łącznie. Możemy wyróżnić dwa rodzaje spamu.
Po pierwsze tzw. Unsolicited Comercial Email (UCE), czyli niezamawiana przez nas oferta komercyjna/handlowa/reklamowa, która jest zakazana przez prawo polskie i dyrektywę UE dot. handlu elektronicznego w UE.
Drugi typ to Unsolicited Bulk Email (UBE) czyli wiadomości o charakterze niekomercyjnym zawierające jakieś ogólne wyzwania, prośby, często nawet od fili ogólnoświatowych organizacji takich jak Amnesty International lub globalne ostrzeżenia przed wirusami komputerowymi. Zdarzają się też wśród nich próby wyłudzeń.
Dlaczego ląduje u mnie na poczcie?
Zasadniczo wynika to z faktu, że twój adres pojawia się w jakimś miejscu sieci. Nie ważne czy jest to twoja strona www, czy forum internetowe. Ważne, że ten adres tam jest i to oznacza, że spamerzy prawdopodobnie już go mają. Najgorsze w spamie jest to, że to wcale nie ty musiałeś podać twojego maila. Mógł się on znaleźć np. w książce adresowej źle zabezpieczonego komputera Twojego znajomego i to już starczy, lub zostać podany przez niego na forum, ba nawet w grupie na portalu społecznościowym – zdarzają się przecież wycieki danych użytkowników. Wszyscy wiemy też, że Twój adres może znaleźć się też na specjalnie tworzonych listach email, którymi firmy po prostu ze sobą handlują.
Jak radzić sobie ze spamem – zmiana adresu i konfiguracja samej poczty.
No dobra… dochodzimy do przykrej prawdy, że w dzisiejszych czasach nie da się w 100% uchronić od fali spamu, która zalewa Internet. Czy to znaczy, że musimy biernie czekać na to aż i nas zaleje? W żadnym wypadku!!! Poniżej znajdziecie kilka sposobów na poradzenie sobie przynajmniej z częścią spamu.
Dobra zacznijmy od konfiguracji poczty w przeglądarce. W Gmail jak i w popularnych serwisach pocztowych filtry antyspam są przeważnie włączone domyślnie. Jeśli chodzi o pocztę Google’ a, z której korzystam prywatnie, to odfiltrowuje ona znaczną ilość spamu. Co jednak zrobić jeśli przez ich sito przejdzie jakaś wiadomość. Należy po prostu zablokować danego odbiorcę stosując specjalne reguły i filtry. Jak zablokować użytkowników na podstawowych portalach – Onet, Interia, Wirtualna Polska znajdziecie np. tutaj.
Jak radzić sobie ze spamem – Filtrowanie i oznaczanie wiadomości w różnych klientach pocztowych.
Po skonfigurowaniu poczty w przeglądarce przyszła pora na konfigurację klientów pocztowych. Na potrzeby tego tutorialu przedstawię konfigurację w trzech programach – Apple Mail, MS Outlook w wersji od 2010 wzwyż i w Mozilli Thunderbird.
Apple Mail
Generalnie jeśli chodzi o Apple Mail mamy kilka możliwości.
Po pierwsze możemy zgłosić pocztę jako niechcianą. W tym celu należy zaznaczyć wiadomość i w górnym lewym rogu kliknąć opcję zaznacz jako niechciana. Spowoduje to też, że następna wiadomość od danego nadawcy wyląduje w folderze niechciane.
Po drugie możemy wejść w preferencje i ustawić to co dotyczy poczty niechcianej. Ja mam np. takie ustawienie.
W tym menu możemy też ustawić specjalne reguły. Podstawowa reguła na filtr spamu wygląda tak w miejsce adres email wpisujemy adres, który dostarcza nam spam czyli np. jan-kowalski@xyz.com:
W końcu jeśli to nie pomoże możemy zgłosić jakąś pocztę do Apple(w sensie domeny). Aby to zrobić należy:
- Zaznaczyć wiadomość i przejść do menu Mail na górze tam wybrać wiadomości a następnie prześlij wiadomość jako załącznik.
- Wysłać wiadomość na adres spam@icloud.com
- Powtórzyć punkty 1 i 2 tym razem na adres abuse@domena czyli jeśli spam wysłał nam przytoczony wyżej Jan Kowalski mający pocztę np. na serwerze xyz.com to przesyłamy to na adres abuse@xyz.com
Ta trzecia metoda działa na pewno w wypadku usługi iCloud, nie wiem czy jeśli odbieramy pocztę z innego hostingu ten sposób zadziała.
Microsoft Outlook 2010 i nowszy
Jeśli natomiast korzystacie z Outlooka w wersji 2010 lub nowszej to wszystko znajduje się pod jedną ikonką (na Mac’u wygląda to tak):
Klikając w nią możemy zaznaczyć wiadomość jako wiadomość-śmieć, zablokować odbiorcę lub przejść do opcji poczty niechcianej.
W wypadku tej trzeciej opcji możemy wybrać sobie poziom szczegółowości ochrony przeciw spamowi. Widzimy też zaufane domeny i zablokowanych odbiorców, gdybyśmy musieli kogoś odblokować.
Mozilla Thunderbird
Mozilla Thunderbird jest jeszcze prostsza. Jeśli otrzymamy wiadomość, którą widzimy jako spam to postępujemy w następujący sposób:
- Klikamy prawym klawiszem myszy i zaznaczamy „zaznacz wiadomość jako niechcianą”
- Jeśli zaznaczymy tak kilka wiadomości możemy sprawdzić czego Thuderbird się nauczył. W tym celu zaznaczamy skrzynkę odbiorczą i wchodzimy w narzędzia rozpoznaj niechciane w bieżącym folderze. – Powinna nam wyskoczyć lista wiadomości z charakterystycznym płomieniem po prawej stronie.
- Następnie możemy ręcznie usunąć tą pocztę wybierając narzędzia –> Usuń niechciane wiadomości z folderu.
- Możemy też zautomatyzować cały proces poprzez kliknięcie w narzędzia ->Ustawienia kont i tam edycję zakładki „Poczta niechciana”. Przy tym ważne jest, żeby zaznaczyć opcję Przenoś otrzymane wiadomości oznaczone jako niechciane do: innego folderu. Obok zostawiamy zaznaczoną domyślną opcję czyli „Junk konta lokalne foldery”. Poniżej opcjonalnie możemy zaznaczyć aby ta poczta była usuwana automatycznie np. co 14 dni.
Jak radzić sobie ze spamem – Programy antyspamowe.
Teraz jeśli to nie pomogło ustawienie na stronie i w programie pocztowym to warto wspomóc się programami antyspamowymi (Filtrami antyspamowymi). W tym tekście powiem o dwóch czyli o unroll.me, którego używam prywatnie i o Spamnihilatorze (który jest darmowy i działa na Windowsa), Generalna zasada tych filtrów jest taka, że po zalogowaniu się/instalacji programu sprawdza on naszą pocztę i wychwytuje wiadomości „do wyrzucenia”.
Unroll.me
Program, a raczej strona unroll.me umożliwia zarządzanie subskrypcjami np. dla poczty Gmail. (Ponadto dla Yahoo, Klientów pocztowych Outlook i AOL). Jest to banalnie proste w obsłudze.
Najpierw logujemy się na stronie poprzez w moim wypadku konto Gmail. Następnie program sprawdza nasze subskrypcję – w moim wypadku było ich 28.
Kolejny krok to wybranie przez nas subskrypcji, z których możemy się wypisać a które dać na tzw. rollup (coś ala licznik wiadomości z danych subskrypcji w ciągu jednego dnia) po drugie może nas wypisać z danej subskrypcji a po trzecie pozostawić naszą subskrypcję w poczcie. Podczas pracy nad tym artykułem pozbyłem się 3 subskrypcji z czego nie wiedziałem czego dotyczy jedna z nich(A staram się wiedzieć na jakie newslettery się zapisuje, więc świadczy to tylko o dokładności tego programu).
Spamihilator
Alternatywą jeśli np. korzystacie z Thunderbirda jest program Spamihilator. Tutaj niestety tylko platforma Windows. Jeśli już go pobierzecie to pozostaje tylko zainstalować i następnie skonfigurować program. Dokładny poradnik w języku angielskim dotyczący w szczególności konfiguracji (Instalacja jest intuicyjna) znajdziecie na stronie Spamihilatora.
Jeśli zaś chodzi o listę takich filtrów na Mac’ a to spotkałem się z dwoma takimi filtrami i oba – SpamSieve i SpamFighter niestety są płatne.
Podsumowanie
Reasumując temat dochodzę do wniosku, że w dzisiejszych czasach napewno nie jest równa(nasz email może trafić bez naszej zgody na listę lub może nam pomóc „życzliwy kolega”). Nie mniej jednak nie jesteśmy w niej zupełnie bezbronni. Możemy działać na trzech frontach o czym napisałem powyżej. Warto natomiast moim zdaniem uczyć nasze programy tego co jest spamem, a co nim nie jest – w ten sposób napewno zmniejszymy nieco jego liczbę w naszej skrzynce. A wy jak radzicie sobie ze spamem? Czy korzystacie z jakiejś opcji, które przedstawiłem? Czy macie może jakieś inne pomysły? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.